Krzysztof Orłowski

Kiedyś był mistrzem w tworzeniu iluzji. Dzisiaj jest mistrzem w wychodzeniu poza nią. Dzieli się swoim doświadczeniem jako mentor i terapeuta, pomagając tym, którzy nie chcą dłużej żyć w ograniczonej rzeczywistości.

Szukając siebie, wydeptał wiele ścieżek i dotarł do wielu miejsc. Studiował szamanizm amazoński i meksykański, konwencjonalną i niekonwencjonalną psychologię, liczne metody uzdrawiania, kulturę Indian, buddyzm tybetański, zen itp. Po wielu latach wędrówki powrócił do Polski. Tu ostatecznie dokonał własnej przemiany, spotkał się z Absolutem, czyli świadomością własnej boskości.

Z czasem stał się duchowym terapeutą, który pokazuje jak przejść od zewnętrznego postrzegania do wewnętrznej prawdy. Uczy jak się wznosić. Ponad to, czego zostaliśmy nauczeni i ponad to, co nas uwarunkowało. Pomaga w odkrywaniu głęboko zaprogramowanych ograniczeń i rozpoznawaniu każdego iluzorycznego aspektu siebie.

W czasach „wielkiego powrotu”, pokazuje którą drogę wybrać i jakim znakom warto się przyjrzeć. Każde spotkanie z nim to kolejny krok w odkrywaniu swojego „ja”. Podkreśla: „Każda droga, czy to długa i daleka, czy krótka – jest dobra dopóki jest jeszcze nam potrzebna. Każde doświadczenie jest dobre, dopóki nas uczy.”

Kamieniami milowymi jego terapii są medytacje. Łączy w nich z Prawdą, która stoi ponad wszystkim. Dociera do źródła kluczowych przekonań, mających wpływ na nasze życie, wybory i doświadczenia. Pomaga rozprawić się z zawartością dźwiganego od wieków bagażu, wyrzucając to, co już nie służy i robiąc miejsce na Nowe. Swoich uczniów prowadzi do mistrzostwa, czyli otwierania przestrzeni serca i używania kreatywności w swojej ludzkiej postaci.

Zachęca do ciągłego przyglądania się sobie i wychodzenia poza ramy obrazu widocznego dla ludzkich oczu. Przeprowadza przez zmiany i łączy z nowo skalibrowanym umysłem, w całej jego pełni. Mówi: „Tak naprawdę my nie zmieniamy się. My tylko stajemy się tym, kim naprawdę jesteśmy.”
Nie dokonuje uzdrowienia, bo wierzy, że to zadanie dla każdego z osobna. Pomaga jednak stworzyć warunki, by ten proces mógł się dokonać. Wszystko zależy od gotowości i wewnętrznej decyzji.

Jesteś kreatorem tego, co cię spotyka, co cię bawi, smuci i wkur… znaczy wyprowadza z równowagi.;) Nie ma przypadków, złego losu, czarnego kota, drabiny i niesprawiedliwego Boga. Nie ma nic, co usprawiedliwiałoby dalsze twoje tkwienie w syndromie niewolnika i ofiary. Weź odpowiedzialność za własne wybory, za własne decyzje, za własne suwerenne przeżywanie tego, co sobie stworzyłeś – własnej czasoprzestrzeni, w której postanowiłeś grać rolę w swoim kostiumie cielesnym, w takiej a nie innej scenografii.

Sam o sobie...

15 sierpnia 2017
Pewnego dnia (a właściwie nocy) pojawiłem się na tej planecie.  Po raz kolejny zresztą....

Archiwum wpisów Krzysztofa

Hejt

Czy zauważacie ile wylewa się wokół hejtu, które nasze ego ubiera w

Walczący o prawdę

Idzie Nowe… Dla wielu coraz bardziej świadomych i wrażliwych osób to „widać,

Polski syndrom ofiary

Każda narodowość ma swoje zwyczaje i cechy wspólne, to powszechnie wiadomo. Każda

Emanacje

Wystarczy z poziomu Przestrzeni Serca chcieć, żeby …. móc i mieć ! 

Otwartość

Żeby być otwartym wobec kogokolwiek,….. najpierw trzeba być głęboko uczciwym i jak

Przesilenie wiosenne.

Przesilenie wiosenne w czasie Przemian. Odry i Węsiory 20-21.03.2021) Moc kamiennych kręgów…

Walka o życie…

Ciągle walczymy o życie. Na różne sposoby i różnymi metodami. Ta walka

Energia seksualna a Kreacja

Energia seksualna… W naszej, szczególnie polskiej kulturze, nasiąkniętej katolicką tendencją do całkowitego

Bóg a Chuck Norris

Spotykam co jakiś czas w różnych książkach i „na żywo” wypowiedzi ekspertów

Sacrum i profanum

Żyjemy sobie w Matrixie. Czasem nawet dość wygodnie. Szczególnie jeśli chodzi o

Szukaj w witrynie