Ukochaj siebie.
Podziękuj sobie za wszystkie stoczone wewnętrzne walki.
Podziękuj sobie za cierpliwość, na którą było cię stać.
Wyraź wdzięczność za wszystkie łzy i przemiany, jakie się dzięki nim dokonały.
Pozostań w spokoju.

Ukochaj siebie.
Za wszystkie tak dzielnie przebyte burze i sztormy
Za wielokrotne mierzenie się z własnym lękiem.
Za przerażenie. Za odwagę.

Ukochaj siebie naprawdę.
Za calutką drogę, jaką przebywasz sam ze sobą
W zakamarkach samotności i wewnętrznych uniesień.

Podziękuj swojemu ciału, bo zniosło wszystkie twoje fanaberie.
Podziękuj ludziom, bo przynieśli tobie doświadczenia.
Podziękuj światu, bo dźwiga twoje kreacje razem z tobą.

Pokochaj siebie naprawdę.
Do końca. Do granic możliwości.

Możesz całkiem spokojnie i bezpiecznie
Zatopić się we własnej miłości.
W łagodności i lekkości uwolnienia.

Walka ze swoimi demonami nigdy nie kończy się zmęczeniem.
Ona kończy się bezmiarem miłości do siebie.
To w tobie zawiera się świętość.