W końcu każda historia zawija do bezpiecznego portu.
Nie ważne, czy jej początki sięgają w czasie bardzo daleko i ma ona już tysiące lat, czy jest zupełnie młodą przygodą.
W końcu każda historia staje się spełnioną opowieścią o prawdziwej miłości.

W końcu twoja matka na jakiejś linii czasoprzestrzennej, okrywa cię cichutko kołdrą… z wielką miłością w oczach i pełna wzruszenia sprawdza, czy na pewno masz łagodne sny.
W końcu twój ojciec, którego byłeś ogromnym marzeniem i pragnieniem, otacza cię silną i mądrą opieką.
W końcu, twoja historia o miłości, choć dotąd pełna dramatu i tragedii, nagle zmienia swój bieg.
Twój ukochany staje się bezpieczną przystanią dla miłości i razem pogłębiacie to uczucie do siebie, wciąż pełni pasji codziennego spełnienia.
W końcu wszystkie końce świata stają się kolejnym początkiem.
W końcu wszelkie choroby twojego ciała okazują się lękiem, który jest już bezpodstawny.

W końcu każde poczucie odrzucenia staje się nieprawdziwe.
W końcu każda samotność staje się śmieszna.
W końcu każda rana nie tyle zostaje zaleczona, co okazuje się zupełnie nie realna.
W końcu każda historia wraca do Domu.